czwartek, 12 kwietnia 2018

Pies w wielkim mieście

W ostatnim czasie nie miałam pomysłów, ani czasu by napisać post.
Zbyt dużo czasu poświęcam na szkolenie Barda i przygotowywanie suczi do Dog Gamesów.
(HD-A, ED-0/0, OCD free)
Marzec pokazał swoje zimowe strony, ale to nie przeszkodziło nam pojawić się na Dog Day & Cat Day.


Spotkałyśmy się tam z Sylwią i Alvinem, Eweliną i Roxi oraz Klaudią i Negrą. Pochodziłyśmy po stoiskach (zakupując w międzyczasie kilka potrzebnych rzeczy) i wyruszyłyśmy w podróż  na Pola Mokotowskie by w towarzystwie psiaków odbyć spacer. Suczek zachowywał się idealnie, choć na początku nieco się z Roxi obszczekały, ale potem się dogadały.
W nasze łapki wpadła owieczka z Siriusa (nie ukrywam suczek uznał, że futerko nie są jej potrzebne), suplementy z Game Dog (stawy i odporność), piłka max glow (pieseczki bardzo kochają) oraz długo wyczekiwana obróżka z Hauever.
Będziemy testować i pisać  jak się u nas sprawdzają!

Pamiątkowe zdjęcie od lewej: Roxi, Alvin i Luka (niekorzystnie wyszła :P)

Bard kontynuuję szkolenie w psim przedszkolu i zaczyna 7 miesiąc!
Uczy się szybko i tak też powolutku wkraczamy w świat obedience więc czeka nas ogrom pracy.

Króciutko i oszczędnie w słowach dzisiaj...